piątek, 23 stycznia 2015

Dlaczego nie jestem księżniczką

Moja córcia obudziła się wczoraj i natychmiast poinformowała mnie, że musi ale to absolutnie musi mieć różowe pantofelki bo jest księżniczką.
- Ubierz kapciuszki - poprosiłam, gdy wstała z łóżka
- mamo, ale to nie są pantofelki - odpowiedziała księżniczka
- Córeńko, możemy udawać, że są. Popatrz, ja je teraz zaczaruję i będą różowymi pantofelkami. Czary mary, niech się kapciuszki zmienią w różowe pantofelki księżniczki.
- To nadal są kapcie mama.
- Ale są ciepłe i nie zmarzną Ci nóżki - próbowałam negocjować
-Oj mama, prawdziwe księżniczki nie noszą kapci z futerkiem tylko różowe pantofelki - nie dawała za wygraną.
- Ubierzesz różowe kozaki jak pójdziemy na spacer i będziemy udawały, że to są różowe pantofelki.
- Mama, ogarnij się. Księżniczki mają pantofelki z klockiem* a nie takie kozaki.
No i wszystko jasne. Ja nade wszystko uwielbiam baleriny.

*klocek - obcas w kształcie słupka


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz