- Mamo, mój norweski kolega ze starszej klasy zna kilka wyrazów po polsku!
- Tak? A jakich? - spytałam Tosię
- Np. Kołdra - odpowiedziała
- To super - skwitowałam
- Jak się wczoraj razem bawiliśmy to on ciągle mówił: "korwa, korwa"
Jestem jedną z wielu...Jestem:mamą czteroletniej Antosi-długo wyczekiwanej i nad życie ukochanej istoty;jestem żoną.Na tym blogu nie uzurpuję sobie praw do udzielania rad wszelakich-nie karmię,nie ubieram,nie odchudzam,wnętrz nie projektuję,rodziców nie wychowuję ;-) Będzie to miejsce gdzie łapię chwile ulotne-jakich wiele na co dzień. Chcę je zatrzymać dla mojej córeczki, aby nie odeszły w nicość.Nie jestem pisarzem-notuję jak czuję,lubię i chcę.Czytając-ryzykujesz na własny rachunek ;-)